Geoblog.pl    venator    Podróże    Giorgio Armani Tour 2010    Uszguli
Zwiń mapę
2010
21
paź

Uszguli

 
Gruzja
Gruzja, Ushkul
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 3229 km
 
Dzien zaczal sie od klopotow. Wloch stwierdzil, ze nie jedzie, a japonka, ze jedzie ale tylko w 1 strone. Cena wyjazdu do Uszguli wzrosla znaczaco. Alternatywy nie bylo.

Do Uszguli mozna dojechac wylacznie terenowka.Mimo, ze odleglosc to tylko ok. 40 km, to na jej przejechanie trzeba liczyc ok 3 godzin. Tu w Gruzji droge przelicza sie i wycenia wg godzin i trudnosci. Przykladowo- odcinek Batumi - Zugdidi (nizinno-wyzynny) ok.180 km, czas 3h,cena; 15 lari, odcinek gorski - marszrutka jeszcze daje rade - Zugdidi - Mestia - ok 135 km, 6 godz, 20 lari, odcinek tylko na jeepa - Mestia - Uszguli - ok 40 km, 3h, min. 40 lari.

W Gruzji drogi sa wyznacznikiem cywilizacji - tam gdzie jest droga, chocby najgorsza, cywilizacja dociera. Nowym symbolem rozwoju tego kraju stal sie beton ( nie taki partyjny;-)). Drogi w Kaukazie robi sie bowiem betonowe (przerabia sie te ziemne). Asfalt nie wytrzymalby surowej kaukaskiej zimy i moglby splynac z pierwsza lawina. Zeby uzmyslowic jak bardzo Uszguli jest dalekie od cywilizacji, dosc powiedziec, ze droga do Mestii, stanowiaca pierwszy etap jazdy w tym kierunku w wiekszosci nie jest betonowa, a jest ziemna, a sa tam tez odcinki, na ktorych konieczna jest asysta spychaczy, ktore wyciagaja marsztrutki z blota (stoja tam 24h/dobe). W Mestii zapach betonu mozna poczuc wszedzie. Rzad gruzinski postawil na dynamiczny rozwoj tej jednej z najbardziej zacofanych czesci gruzji (ot taka pomoc dla sciany wschodniej w Polsce, tu jest pomoca dla Kaukazu czyli scieny polnocnej). Kolo Mestii ma powstac kurort narciarski. Buduje sie juz lotnisko (piloci beda mieli nielada zadanie, by ladowac miedzy czterotysiecznikami), buduja sie wyciagi narciarskie, w miescie bloto zmienia si na beton. Za kilka lat to bedzie geruzinskie Davos.

Uszguli to dwie zasadnicze atrakcje:
Sama wiesv wpisana jest na liste swiatowego dziedzictwa UNESCO. Znajduja sie w niej (jak w calej Swanetii, ale tu w wielkim nagromadzeniu) wieze obronne, ktore mieszkancy wsi budowali wlasnym sumptem, by bronic sie przed najezdzcami.Wyobrazcie sobie w srodku gor, w bardzo izolowanym miejscu dwadziescia wiez z kamienia (wygladajacych troche jak nasze jurajskie - tyle ze z innego budulca)wyrastajace ponad zabudowania wsi.


Druga atrakcja jest widok na piekna poludniowa sciane Szchary - najwytzszej gory gruzji i trzeciej najwyzszej w Kaukazie. Nam nie dane bylo ujrzec jej wierzcholka.


Malowniczosci wsi dodaja wszedzie biegajace hordy swin z warchlakami, bydlo i rogacizna, a ze drogi we wsi nie sa ani asfaltowe, ani betonowe, to czlowiek w zasadzie nie wie po czym stapa.

Wracalismy z Uszguli z zamyslem podejscia pod czolo lodowca Chelati, z ktorego widac Uszbe, zreszta widac ja rozniez z drogi (w jednym miejscu). Nasz kierowca, piecdziesiecioparoletni abchazyjczyk, dawniej szef komitetu partii komunistycznej, gdzies w abchazyjskiej prowincji, rzewnie wspominajacy czasy, kiedy to wizytowal z innymi aktywistami polskie zaklady pracy, powiedzial nam, ze Uszba, jesli ktos naprawde kocha gory i naprawde chce ja zobaczyc - nigdy za pierwszym razem nie pokazuje swego oblicza. Niestety mial racje...

Po dojsciu do czola lodowca okazalo sie, ze gora pokazala nam tylko swoj pepek, a jej oblicze zakryte bylo nieprzeniknionym czadorem z chmur. Tym samym dolaczyla do naszej kolekcji nie widzianych w pelni szczytow - po Araracie, Kazbeku, Szcharze...
Po drodze zjedlismy jeszcze tylko typowe swanetyjskie danie - znowu - kuchnia prosta, nie wykwintna, ale wysmienita!

Jutro opuszczamy Mestie... ja z niedosytem... Uszba pokazala swoj charakter.
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Komentarze (0)
DODAJ KOMENTARZ
 
zwiedził 1.5% świata (3 państwa)
Zasoby: 16 wpisów16 5 komentarzy5 26 zdjęć26 0 plików multimedialnych0
 
Moje podróże
11.10.2010 - 25.10.2010
 
 
01.01.1970 - 01.01.1970